FA_Maria_Magdalena

 

22 lipca zarówno w rycie dominikańskim, jak i w nowym rycie rzymskim wspominamy św. Marię Magdalenę, czczoną szczególnie w Zakonie Dominikańskim jako Apostołkę Apostołów. Żywy kult św. Marii Magdaleny, przejawiający się m.in. w tym, że nawet dzisiaj, mimo przejścia na ryt rzymski, dominikanie pozostawili dla niej własne oficjum, ma nieoczekiwany początek, rzucający ciekawe światło na zwyczaje panujące w średniowieczu.
Przypominamy fragment książki o. W. Bonniwella OP pt. „Historia liturgii dominikańskiej”, opisujący te interesujące wydarzenia (pochodzi on z rozdziału XVI). Zachęcamy przy okazji do lektury całej książki. Jest to jedyny pełny opis dziejów liturgii Zakou Kaznodziejskiego, pełen faktów i informacji, a także dominikańskiego humoru. Od kilkunastu miesięcy zamieszczamy te książkę w odcinkach na naszej stronie. Spis zawartości i łącza do poszczególnych rozdziałów można znaleźć tutaj.

Święto Marii Magdaleny

„Podniesienie rangi święta Marii Magdaleny kieruje naszą uwagę ku kontrowersji, na której temat napisano setki artykułów i książek. W Galii głęboko wierzono, jakoby Maria Magdalena wraz z kilkoma towarzyszami przybyła do tego kraju; jednak ci, którzy wierzyli w tę opowieść, nie mogli się zdecydować, czy została ona pochowana w Vézelay czy w Villa Lata, zwanej później Saint-Maximin. W 1279 roku książę Karol II Andegaweński, pragnąc rozstrzygnąć tę kwestię, zarządził przeprowadzenie w Saint-Maximin wykopalisk w nadziei odnalezienia ciała świętej. Robotnicy odnaleźli pięć sarkofagów i odkryli przy nich woskową tabliczkę z napisem, że ciało świętej zostało tam schowane w 710 roku w celu ukrycia go przed saraceńskimi najeźdźcami. Kiedy Karol został królem Sycylii, zbudował przy kościele w Saint-Maximin klasztor i zaprosił dominikanów, by zamieszkali w nim i podjęli opiekę nad sanktuarium. Bonifacy VIII bullą z 6 kwietnia 1295 roku polecił Braciom Kaznodziejom przyjąć ten obowiązek[1]. Ponieważ bracia byli teraz oficjalnymi strażnikami miejsca uznawanego za grób Marii Magdaleny, w zakonie narodził się jej silny kult. Jej święto od razu podniesiono do najwyższego stopnia i w końcu zaczęto ją postrzegać jako opiekunkę zakonu, chociaż tytuł ten nigdy nie został jej oficjalnie nadany. Powstała jednak kłopotliwa sytuacja: Humbert w swoich lekcjach na święto oznajmił, że ciało zostało pochowane w Vézelay, i to samo twierdzenie zostało powtórzone w jego martyrologium. Jako że ciało nie mogło znajdować się w dwóch miejscach naraz, te same kapituły generalne, które zarządziły podniesienie stopnia jej święta, usunęły z brewiarza kłopotliwy opis w szóstej lekcji. Mimo to podobne stwierdzenie w martyrologium — „W dniu 19 marca, w Vézelay, przeniesienie św. Marii Magdaleny” — zostało skreślone dopiero na kapitule w 1323 roku[2].
We współczesnych czasach dowiedziono, że woskowa tabliczka znaleziona w grobie w Saint-Maximin była niezdarnym fałszerstwem. Jednak oskarżanie dominikanów o odpowiedzialność za fałszerstwo jest niesprawiedliwe. Tabliczka została „znaleziona” w 1279 roku; w Saint-Maximin nie było wtedy dominikanów i nikt z nich nie miał żadnego związku z wykopaliskiem. Bracia Kaznodzieje pojawili się na scenie dopiero szesnaście lat później”.

Przypisy:
  1. BOP, t. II, s. 40. Odnośnie do zagadnienia, czy Maria Magdalena naprawdę przybyła do Galii, zob. L. Duchesne, Pastes épiscopaux de l’ancienne Gaule (Paris 1907), t. I, s. 321–354; Leclercq, „Maximin (Saint)”, w: DACL, t. X, kol. 2798 nn. oraz „Lazare” w: DACL, t. VIII, kol. 2010 nn. []
  2. Acta Cap. Gen., t. II, s. 149. []